Przejdź do głównej zawartości

ulica literowa

   Jeżeli dziecko, z którym ćwiczycie nie ma jeszcze wprawionej rączki, a pisane przez nie literki wychodzą trochę koślawo, to może takie ćwiczenie okaże się pomocne.
   Taka forma nauki wzoru graficznego liter na pewno przypadnie do gusty wszystkim chłopcom, a mam nadzieję, że i dziewczynkom.
 

Mój mały zerówiaczek zmaga się z literkami. Stosy wypełnionych książeczek i kolejne stosy czekające na wypełnienie. Mimo wszystko najlepiej mu ćwiczyć poprzez zabawę. Literki wypróbowałam, zna wszystkie.

Na szybko znalazłam tylko taki pojazd bez napędu.


   Wybór kolorów kartek dla poszczególnych liter nie był przypadkowy. Litery zestawiłam tak, aby głoska dźwięczna i jej bezdźwięczny odpowiednik miały to samo tło. To samo zrobiłam z samogłoskami - sparowałam je wg. trójkąta samogłoskowego Benniego.

   Jest to jedna z pomocy, którą wykorzystuję w zabawie z bratem. Zestawienie spółgłosek wg. kolorów sprawdziło się. Mały rozumie różnicę między głoską dźwięczną, a bezdźwięczną i już instynktownie dotyka szyi gdy ma być dźwięczna :) No ale cóż, ciągle utrwalamy.

Zaznaczę tylko, że pomysł na zabawę znalazłam na stylowych :)

Popularne posty z tego bloga

Rysunki z wyrazami

Fatum laptopowe. Jest mnie tutaj mniej, bo i mniej czasu, bo i sprzęt odmawia posłuszeństwa. W międzyczasie zbieram piny na pintereście, które przygotowuję do wykorzystania w terapii logopedycznej. mój PINTEREST Dzisiaj prezentuję Wam kształty z wyrazami do odczytania, do ćwiczenia w domu.

szlaczki kształty

   W wakacje zdecydowanie się opuszczam w blogowaniu. Więcej zaangażowania wkładam teraz w wyszukiwanie pomocy dla osób, z którymi ćwiczę. I tak na przykład magiczne trójkąty z logozabawy ukradły mi chyba pół zajęć!    W międzyczasie uczymy się czytać z moim bratem. Nie rozumiałam pojęcia "okres krytyczny" póki mały nie zaczął mnie katować chęcią czytania. Tym samym ucierpiała nauka pisania, która aktualnie wydaje się bardzo nudna! Trochę czytania, trochę zmyślania i mkniemy do przodu.    Na przekór małemu zrobiłam kształtne szlaczki. A więc dzisiejszy post w zasadzie tylko o tym. Wypoczywajcie :)

Zabawy paluszkowe

W dzisiejszym poście nie o zabawach paluszkowych, a same zabawy paluszkowe. Pokrótce: Zabawy paluszkowe, doskonale znane i stosowane (pewnie nieświadomie) przez mamy i babcie mają pozytywny wpływ na rozwój dziecka. Po pierwsze są dla niego ciekawe, nawet maluszek, który jeszcze nie angażuje się w zabawę lubi rytm zabaw paluszkowych. Dodatkowo zabawy paluszkowe wytwarzają bliskość z opiekunem i sprzyjają pozytywnej relacji. Dziecko uczy się naprzemienności ról, ćwiczy motorykę dłoni, wzbogaca słownik, relaksuje, a także może nauczyć się liczyć.  ZABAWY PALUSZKOWE Rodzinka Ten duży - to dziadziuś A obok - babunia Ten w środku - to tatuś A przy nim - mamunia A to jest - dziecinka mała A to - moja rączka cała Rak Idzie rak nieborak Jak uszczypnie - będzie znak Sroczka (wersja mojej babci) Tu sroczka kaszkę warzyła Ogonek sobie sparzyła Temu dała w miseczce Temu dała w łyżeczce Temu dała w skorupce Temu dała łyżką po pupce A temu łepek