Pora zrobić sobie przerwę, nie uciekać w bloga gdy trzeba się uczyć. Ale zanim trochę zwolnię - mam do podzielenia się jeszcze jedną pomocą do ćwiczeń słuchowych.
Jestem umiarkowaną fanką jogurtów pitnych, ale czego się nie robi dla zrealizowania swoich pomysłów. Trochę obowiązku, a później sama przyjemność.
Kuchnia jest skarbnicą dźwięków. Wykorzystałam ziarna kawy, ryżu oraz maku.
Jak łatwo się domyślić, mak będzie dawał najcichszy dźwięk, gdy przy takiej samej sile wstrząsania, kawa wyda najgłośniejszy dźwięk. Ryż jest mniej więcej pośrodku, ale jego głośność jest bliższa do głośności maku.
Do zabawy potrzebujemy trzech symboli głośności.
Uczymy dziecko, że dźwięk jaki wydaje buteleczka z makiem jest cichy (rysunek1) i tak po kolei. Następnie gdy sprawdzimy, że dziecko wie który dźwięk powinno odbierać jako cichy/głośny, przystępujemy do właściwej zabawy.
1. Podajemy dźwięki, a dziecko pokazuje na kółeczkach jaką głośność słyszy (możemy też używać tylko 1 grzechotki).
2. Dziecko wskazuje kółeczko, a my potrząsamy buteleczką. Dziecka zadaniem jest ocena czy dobrze zagrzechotaliśmy.
3. Grzechoczemy w dowolnej kolejności, a dziecko odtwarza sekwencję.
Miłego grzechotania.
Jestem umiarkowaną fanką jogurtów pitnych, ale czego się nie robi dla zrealizowania swoich pomysłów. Trochę obowiązku, a później sama przyjemność.
Kuchnia jest skarbnicą dźwięków. Wykorzystałam ziarna kawy, ryżu oraz maku.
Jak łatwo się domyślić, mak będzie dawał najcichszy dźwięk, gdy przy takiej samej sile wstrząsania, kawa wyda najgłośniejszy dźwięk. Ryż jest mniej więcej pośrodku, ale jego głośność jest bliższa do głośności maku.
Do zabawy potrzebujemy trzech symboli głośności.
Uczymy dziecko, że dźwięk jaki wydaje buteleczka z makiem jest cichy (rysunek1) i tak po kolei. Następnie gdy sprawdzimy, że dziecko wie który dźwięk powinno odbierać jako cichy/głośny, przystępujemy do właściwej zabawy.
1. Podajemy dźwięki, a dziecko pokazuje na kółeczkach jaką głośność słyszy (możemy też używać tylko 1 grzechotki).
2. Dziecko wskazuje kółeczko, a my potrząsamy buteleczką. Dziecka zadaniem jest ocena czy dobrze zagrzechotaliśmy.
3. Grzechoczemy w dowolnej kolejności, a dziecko odtwarza sekwencję.
Miłego grzechotania.