Przejdź do głównej zawartości

frytki

   Każdy lubi frytki! I z myślą o tym co lubi większość powstała plansza z frytkami.
   Każda frytka, która wypadła z opakowania ma swój numerek. Numery na frytkach odpowiadają numerom na oddzielnej karcie. Aby plansza była uniwersalna postanowiłam nie wpisywać na niej konkretnych ćwiczeń, wyrazów ani innych zadań do wykonania. Planszę ma określać zamiar logopedy, potrzeby dziecka, a nie forma. Tak więc koniecznie potrzebujemy dodatkowej planszy. Na niej zapisujemy, np. wyrazy, ćwiczenia artykulacyjne przygotowujące do głoski. Ja tworzyłam planszę z myślą właśnie o ćwiczeniach artykulacyjnych.
   Zasady jak to w takich planszówkach są bardzo proste. Rzucamy kostką tak aby wypadła na frytce, odczytujemy numer, sprawdzamy przypisane do niego zadanie i ćwiczymy.
   Szybko nasuwa się pytanie, a co jeżeli kostka ciągle będzie wypadała na tej samej frytce? - Możemy wtedy przygotować kilka wariantów do 1 frytki.


Jakość dalej pozostawia wiele do życzenia, jednak tym razem zrzucę winę na późną porę (słaby aparat nie radzi sobie po zmroku) i fakt, że plansza była partyzancko laminowana.


Popularne posty z tego bloga

Rysunki z wyrazami

Fatum laptopowe. Jest mnie tutaj mniej, bo i mniej czasu, bo i sprzęt odmawia posłuszeństwa. W międzyczasie zbieram piny na pintereście, które przygotowuję do wykorzystania w terapii logopedycznej. mój PINTEREST Dzisiaj prezentuję Wam kształty z wyrazami do odczytania, do ćwiczenia w domu.

szlaczki kształty

   W wakacje zdecydowanie się opuszczam w blogowaniu. Więcej zaangażowania wkładam teraz w wyszukiwanie pomocy dla osób, z którymi ćwiczę. I tak na przykład magiczne trójkąty z logozabawy ukradły mi chyba pół zajęć!    W międzyczasie uczymy się czytać z moim bratem. Nie rozumiałam pojęcia "okres krytyczny" póki mały nie zaczął mnie katować chęcią czytania. Tym samym ucierpiała nauka pisania, która aktualnie wydaje się bardzo nudna! Trochę czytania, trochę zmyślania i mkniemy do przodu.    Na przekór małemu zrobiłam kształtne szlaczki. A więc dzisiejszy post w zasadzie tylko o tym. Wypoczywajcie :)

Zabawy paluszkowe

W dzisiejszym poście nie o zabawach paluszkowych, a same zabawy paluszkowe. Pokrótce: Zabawy paluszkowe, doskonale znane i stosowane (pewnie nieświadomie) przez mamy i babcie mają pozytywny wpływ na rozwój dziecka. Po pierwsze są dla niego ciekawe, nawet maluszek, który jeszcze nie angażuje się w zabawę lubi rytm zabaw paluszkowych. Dodatkowo zabawy paluszkowe wytwarzają bliskość z opiekunem i sprzyjają pozytywnej relacji. Dziecko uczy się naprzemienności ról, ćwiczy motorykę dłoni, wzbogaca słownik, relaksuje, a także może nauczyć się liczyć.  ZABAWY PALUSZKOWE Rodzinka Ten duży - to dziadziuś A obok - babunia Ten w środku - to tatuś A przy nim - mamunia A to jest - dziecinka mała A to - moja rączka cała Rak Idzie rak nieborak Jak uszczypnie - będzie znak Sroczka (wersja mojej babci) Tu sroczka kaszkę warzyła Ogonek sobie sparzyła Temu dała w miseczce Temu dała w łyżeczce Temu dała w skorupce Temu dała łyżką po pupce A temu łepek